niedziela, 15 maja 2011
Filcowanie ciąg dalszy...
Ostatnio coś mnie wzięło na letnie kolory:)
Kulki niestety nie są idealne, trochę mi się rozwaliły przy przekuwaniu.
2 komentarze:
karlowe
15 maja 2011 23:24
kuleczki chyba troszeczkę za mało sfilcowane
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
pinkbubbles
16 maja 2011 19:43
Może dlatego tak mi się rozwalały przy przekłuwaniu :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
kuleczki chyba troszeczkę za mało sfilcowane
OdpowiedzUsuńMoże dlatego tak mi się rozwalały przy przekłuwaniu :)
OdpowiedzUsuń